Menu strony
Dróżką kamienistą
do Ciebie leciałem
z krzaczka mej sąsiadki
różyczkę zerwałem.
Kiedy przed Twym domem stałem cichuteńko zaszlochałem,
no bo wcale nie wiedziałem, że się w Tobie zakochałem.
Dwa łabądki płyną sobie,
a ja coś dziś powiem Tobie.
że przy Tobie słowa gubię
Bo bardzo Cię lubię.
Zakochane wróble
latają po niebie
zawyły wilki w lesie.
Napisałem list do ciebie.
Gołąbek Ci go przyniesie.
Mogę Ci obiecać,
że około lipca zagra Ci betoween swój utwór, na skrzypcach.
Wszystko Ci chcę podarować,
bo dziś walentynki.
Mięciutkiego misia i twarde landrynki.
Moja Aniu! Moja miła! Pozdrowienia Ci wysyłam!
Chociaż w szkole mam dwujeczki, a ty same masz piąteczki!
Niech zgadnę! żebym Ci zostawiła trochę chrupek na dnie miseczki?
Zawsze chciałem Ci to powiedzieć!